Nasza fundacja działa od ponad 15 lat lecz nigdy nie mieliśmy pod opieką tak dużo zwierząt. Do wykarmienia mamy ponad 200 zwierząt. To ogromna liczba, ogromne potrzeby i ogromna prośba do Was, kochani o POMOC. W naszej fundacji przebywa ponad 100 kotków oraz około 60 piesków. Ta liczba wciąż się zmienia. Jedne szczęśliwie znajdują domki inne zwierzaki zostają z nami na zawsze ze względu na swoje schorzenia, inne ze względu na swoją nieśmiałość. Prosimy o pomoc w wykarmieniu naszych podopiecznych.
Jedyna szansa na pokonanie nieuleczalnej choroby. On tę walkę wygra!
Najmniejsza pomoc znaczy więcej niż największe chęci""
Jako, że chcemy zmniejszać bezdomność zwierząt to głównym punktem naszych działań jest ich kastracja I ta zbiórka jest właśnie z tym związana.
Rodzice musieli podjąć walkę o jej życie. Nie byliy przygotowani na Zespół Moebiusa! Dziewczynka musi być nieustannie rehabilitowana ponieważ tylko rehabilitacja gwarantuje Jej powrót do pełnej sprawności. Dzięki nieustannej, ciągłej rehabilitacji wróci mimika twarzy, poprawi się koordynacja oczu i usprawni odruch przełykania. Jest szansa wypracować pełne usprawnienie przykurczu paluszków dłoni oraz sprawić aby porażone fałdy głosowe ruszyły. Wówczas niepotrzebne będą gastrostomia i rurka tracheotomijna.
Nasza Funadacja zajmuje się pomocą Ukrainie od początku pojawienia się potrzeb. Zbieramy fundusze m.in. na opłacenie magazynu, w którym zbieramy pomoc, którą następnie wysyłamy TIRami do Ukrainy. Pomagamy również uchodźcom w Polsce, szczególnie w Lublinie. Mamy stały kontakt z wieloma rodzinami z dziećmi, które wspieramy.
Przez ile okrutnych dróg musiała przejść w życiu 32-letnia Joanna Skrzypecka z Łobza (woj. zachodniopomorskie) wie tylko ona i jej rodzina. W uśpieniu czaił się̨ największy wróg – cukrzyca typu I. Straciła palce stóp, nie pracują jej nerki, Teraz walczy o życie, czekając na przeszczep. Joasia bardzo potrzebuje naszego wsparcia i pomocy.
Zarząd Fundacji Niepełnosprawnych SANUS z siedzibą w Ostródzie zwraca się z uprzejmą prośbą o wsparcie finansowe. Fundacja nasza działa ponad dwadzieścia pięć lat charytatywnie. Podopieczni to rodziny ubogie, w których są osoby starsze i dzieci oraz fundacja wspiera dzieci przebywające w rodzinach zastępczych zawodowych i rodzinnych domach dziecka.
Kampania ma na celu zebranie środków na poprowadzenie integracyjnej-wytchnieniowej grupy wsparcia dla rodziców/rodzica dziecka lub dzieci z niepełnosprawnością. Celem spotkań grupy jest odpoczynek, wzajemne poznanie się rodziców, rodzicielski networking oraz uzyskanie wsparcia w dziedzinach na które będzie największe zapotrzebowanie.
Skromnie żyjący rodzice z niecierpliwością oczekiwali narodzin ich pierwszego dziecka. Jeśli mieli jakieś obawy, to jedynie te, jak sobie poradzą w sytuacji przyjścia dziecka na świat w trudnym czasie pandemii. Pani Izabela w wyniku standardowych badań prenatalnych uzyskała potwierdzenie, że urodzi zdrową dziewczynkę. 13 lipca 2020 roku nastąpił szok i niedowierzanie. Kobieta urodziła nie córeczkę, a synka i do tego strasznie niepełnosprawnego. Zdiagnozowano u noworodka bardzo rzadkie schorzenie genetyczne o nazwie Hemimelia Promieniowa.
Osoby onkologicze będą pełnoprawnymi załogantami. Będą stawiać i zrzucać żagle, nawigować, uczestniczyć w manewrach portowych, szorować pokład i przygotowywać posiłki. Inicjatywa: ⛵ pozwala osobom po traumatycznych przejściach zapomnieć choć na chwilę o chorobie i poczuć prawdziwą wolność, którą daje morze ⛵ przełamuje stereotypy na temat raka pokazując, że z chorobą można żyć pięknie, aktywnie, pokonywać własne słabości, dokonywać rzeczy, które nie są łatwe nawet dla w pełni zdrowego ⛵ pokazuje, że na raka może zachorować każdy
Ponad milion złotych. Tyle na swoją terapię w Gliwicach musi zebrać Patrycja Ryba, studentka Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie.